Co w mięśniu piszczy?
11 lipca 2008, 17:20Dzięki zastosowaniu endoskopu wyposażonego w głowicę wielkości igły, badaczom z Uniwersytetu Stanforda udało się zajrzeć do wnętrza pracującego mięśnia i zaobserwować jego pracę. Procedura jest nie tylko precyzyjna, lecz także charkateryzuje się niewielką inwazyjnością w porównaniu do stosowanych dotychczas metod.
Delfin pokaże, jak lepiej pływać... i latać
9 lipca 2008, 20:31Amerykański badacz informuje o badaniach, które pomogą zoptymalizować budowę wielu elementów aero- i hydrodynamicznych. Swoje wnioski wyciągnął na podstawie obserwacji zwierząt morskich.
Ważka czy helikopter?
8 lipca 2008, 06:15Od zarania dziejów ludzie marzyli o tym, by latać. Pierwsze znane próby spełnienia tego snu polegały na naśladowaniu najbardziej oczywistego wzorca, czyli sposobu poruszania ptaków. Dopiero dalszy rozwój technologii pokazał, że w przypadku maszyn latających naśladowanie przyrody może, wyjątkowo, nie być najlepszym rozwiązaniem. Amerykański naukowiec postanowił zbadać przyczyny niepowodzenia prób naśladowania naturalnych lotników.
Patent na UFO
17 czerwca 2008, 16:17Profesor Subrata Roy z University of Floryda złożył wniosek patentowy na bezskrzydłowy elektromagnetyczny statek powietrzny (WEAV - wingless electromagnetic air vehicle). Urządzenie przypomina pojazdy pozaziemskich cywilizacji znane z filmów o UFO.
Japończycy też podsłuchują kwanty
17 czerwca 2008, 11:21Uczeni z uniwersytetu w Tsukubie i Japońskiej Agencji Nauki i Technologii zaproponowali metodę podsłuchania komunikacji kwantowej. Zdobycie całego klucza kwantowego jest teoretycznie niemożliwe, gdyż podczas próby podsłuchu ulegnie on zniszczeniu. Jednak, jak pokazali Japończycy, możliwe jest skopiowanie jego części. Oczywiście również i takie działanie go zaburzy, jednak nieprawidłowości będą mieściły się w dopuszczalnym zakresie.
Małpi biznes
11 czerwca 2008, 15:36Eksperymenty przeprowadzone przez włoskich naukowców sugerują, że kapucynki rozumieją symboliczną wartość przedmiotów. Innymi słowy, są w stanie pojąć pewne proste zasady wymiany i siły nabywczej.
Porządkowanie chaosem
30 maja 2008, 12:16Naukowcom z izraelskiego Instytutu Weizmanna udało się osiągnąć niespotykany dotychczas stopień uporządkowania węglowych nanorurek. Jak wiadomo, nanorurki mają wiele bardzo pożytecznych właściwości i z ich wykorzystaniem wiąże się olbrzymie nadzieje. Pracują nad nimi zarówno onkolodzy, jak i elektronicy. Ci drudzy napotykają jednak na poważne przeszkody. Nanorurki są niezwykle małe i wykazują tendencję do samodzielnego chaotycznego łączenia się grupy. Z tego też powodu nie udało się dotychczas stworzyć większego, kompleksowego urządzenia elektronicznego.
Skąd się bierze choroba kosmiczna?
28 maja 2008, 11:31Siła grawitacji odgrywa istotną rolę w naszej orientacji przestrzennej. Nagłe zmiany siły ciążenia, towarzyszące np. wyniesieniu w przestrzeń kosmiczną, powodują zaburzenia tego zmysłu oraz uniemożliwiają poprawne zachodzenie wielu czynności, których poprawne wykonanie wymaga orientacji w przestrzeni. Tego typu zaburzenia, dotykające aż połowę astronautów, określamy zbiorczo jako choroba kosmiczna lub syndrom adaptacji kosmicznej (SAS, od ang. Space Adaptation Syndrome). Holenderska badaczka przyjrzała się bliżej temu zjawisku...
Nanorurki niczym azbest
21 maja 2008, 09:19W ostatnich latach wielokrotnie pojawiały się doniesienia o nowych odkryciach w dziedzinie nanotechnologii. Jedną z najważniejszych gałęzi tej dziedziny jest rozwój wiedzy o węglowych nanorurkach - strukturach o kształcie walca, których ścianki są tworzone przez pojedyncze warstwy atomów węgla. Początkowo jednak w ślad za burzliwym narastaniem optymizmu związanego z ich potencjalnym zastosowaniem nie poszły badania związane z bezpieczeństwem ich stosowania. Tymczasem okazuje się, że niektóre formy nanorurek mogą zachowywać się jak azbest i uszkadzać nasz układ oddechowy, a nawet powodować nowotwór zwany międzybłoniakiem opłucnej.
Jak ptak igra z grawitacją
17 maja 2008, 09:18Już Karol Darwin zauważył, i to 150 lat temu, że kształt dziobu ptaka jest dostosowany do jego sposobu odżywiania. Okazuje się jednak, że rozwiązanie niektórych zagadek związanych z ptasią dietą wymaga zastępu matematyków i inżynierów, i to nie byle jakich, bo pracujących dla MIT.